Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w miejscowości Kraków-Podgórze, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy. Przedszkola mają obowiązek zapewnienia swoim wychowankom pomocy dydaktycznych i sprzętu do realizacji programu nauczania. – Oczekiwanie, że rodzice dostarczą np. nożyczki, kredki, plastelinę itd., nie znajduje podstawy prawnej – przekazała nam Adrianna Całus-Polak, rzeczniczka prasowa MEiN. Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w Szczecinie, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy. Jeżeli dziecko nie dostało się do wybranego przedszkola w Prochowicach, może wziąć udział w rekrutacji uzupełniającej, która wygląda tak samo jak pierwszy nabór. Należy sprawdzić termin składania wniosków do przedszkola i postępować zgodnie z wytycznymi znajdującymi się na stronie urzędu miasta lub gminy. Przedszkole – nie zawsze jest tak, jakbyśmy chcieli. Kiedy dziecko wchodzi w trzeci rok życia, rodzice zazwyczaj zaczynają myśleć o posłaniu go do przedszkola. Z wielu stron można usłyszeć, że przedszkole jest świetnym miejscem, w którym dziecko stanie się samodzielne, a towarzystwo rówieśników zapewni mu harmonijny rozwój. Twoje dziecko nie powinno chodzić do żłobka ani przedszkola, jeśli: ma gorączkę, czyli temperaturę powyżej 38°C. Może iść do żłobka dopiero po dobie przeżytej z normalną temperaturą 36,6. ma infekcję górnych dróg oddechowych, takich jak zapalenie oskrzeli lub grypa. Kaszel, katar lub ból gardła to powód do pozostania w afsvIy. (123rf) Dyrektor przedszkola nie przyjęła syna p. Marty z powodu braku podpisu ojca Pani Marta samotnie wychowuje 3-letniego syna. Chciała, aby chłopiec od września zaczął uczęszczać do przedszkola. Okazało się to trudniejsze, niż mogła przypuszczać. Dyrektor placówki "Mali Europejczycy", Teresa Grad, w Poznaniu celem zapisania syna poleciła jej zgłosić się z ojcem dziecka. Problem polega na tym, że kobieta nie ma (i nie chce mieć) z nim kontaktu od 2 lat. Para rozwiodła się, ponieważ mężczyzna stosował wobec niej przemoc psychiczną. Na następnym slajdzie obejrzysz WIDEO, z którego dowiedz się, na co zwrócić uwagę, wybierając przedszkole dla dziecka Zobacz też: Pakuj walizki! 7 dni w rajskim hotelu w Grecji. Dzieci nocują za darmo Do decyzji o przyjęciu lub nieprzyjęciu dziecka do przedszkola nie można w całości stosować przepisów regulujących procedurę administracyjną - uważa RCL. W opinii do projektu nowelizacji ustawy o systemie oświaty zwraca także uwagę, że część przepisów może naruszać Konstytucję. Dotychczas kwestie związane z rekrutacją do placówek oświatowych określało rozporządzenie. Trybunał Konstytucyjny uznał jednak, że materia ta powinna zostać uregulowana w akcie rangi ustawowej. Zmiany wprowadzić ma nowelizacja ustawy o systemie oświaty, którą resort edukacji przekazał w sierpniu do konsultacji społecznych. Propozycje MEN przeanalizowali eksperci z Rządowego Centrum Legislacji. Wypunktowali wiele nieprawidłowości - zwrócili uwagę na fakt, że MEN powtarza błąd, który spowodował konieczność wydania nowych przepisów. RCL uważa, że proponowana przez MEN treść delegacji ustawowych nadal jest nieprecyzyjna i może budzić wątpliwości konstytucyjne. Krytycznie rządowi eksperci oceniają propozycję uregulowania trybu podejmowania decyzji o przyjęciu lub odmowie przyjęcia dziecka do przedszkola. Resort proponuje, by postępowanie rekrutacyjne kończyło się wydaniem ww. decyzji, do której stosuje się przepisy kodeksu postępowania administracyjnego. Wydaniem tego rodzaju rozstrzygnięcia byłoby ogłoszenie listy kandydatów przyjętych i nieprzyjętych do przedszkola. RCL zwraca uwagę, że zastosowanie procedury administracyjnej nakazuje w takim przypadku doręczenie decyzji wszystkim stronom postępowania (na piśmie lub w wersji elektronicznej). Dodatkowo KPA nakazuje, by decyzja była uzasadniona. Z tego powodu rządowi eksperci sugerują, by MEN jeszcze raz przeanalizował tę kwestię i zmienił przepisy tak, aby nie odsyłały wprost do całości rozwiązań zawartych w przepisach regulujących postępowanie administracyjne. „Choć szczepienia ochronne są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym i nie należy lekceważyć obowiązku szczepienia dzieci, to nie wolno ograniczać nieszczepionym dzieciom dostępu do przedszkoli, a tym samym prawa do nauki” – podkreśla Rzecznik Praw Dziecka. Marek Michalak w piśmie do minister edukacji narodowej Joanny Kluzik-Rostkowskiej odniósł się do dyskusji na temat możliwości przyjęcia w uchwałach rad gmin dodatkowego kryterium rekrutacyjnego do przedszkoli publicznych, jakim jest „poddanie dziecka obowiązkowym szczepieniom ochronnym”. W zeszłym tygodniu uchwały dotyczące obowiązkowych szczepień dzieci przy przyjęciu do przedszkola i żłobka przyjęli radni z Częstochowy. Stanowią one, że rodzice i opiekunowie dzieci, które będą przyjmowane do miejskiego żłobka będą musieli przedstawić zaświadczenie o odbyciu obowiązkowych szczepień ochronnych. Ma to być również jedno z głównych kryteriów rekrutacji dzieci do miejskich przedszkoli i oddziałów przedszkolnych. Uchwały te będą jednak wdrażane dopiero po ich weryfikacji prawnej przez służby wojewody śląskiego (p. Nieszczepienie dzieci może się nie opłacać). Z podobnymi propozycjami – w obliczu coraz częstszych sytuacji odstępowania od obowiązkowych szczepień – występowali również radni w innych miastach (p. Przedszkola tylko dla zaszczepionych dzieci – małopolski sanepid jest na TAK). RPD wskazał, że zwolennicy wprowadzenie takiego rozwiązania uzasadniają je potrzebą wsparcia dla programu obligatoryjnych szczepień oraz troską o zdrowie dzieci. Michalak podkreślił, że szczepienia ochronne są skutecznym sposobem zapobiegania chorobom zakaźnym i w żadnej mierze nie popiera postaw lekceważących obowiązek szczepienia dzieci. „Jednak mając na uwadze prawo dziecka do nauki i prawo do ochrony zdrowia, których to bezpośrednio dotyczy przedstawiona wyżej społeczna debata, należy zauważyć, iż niedopuszczalna jest sytuacja, gdy realizacja jednego prawa dziecka odbywa się poprzez ograniczanie innego” – zaznaczył. Dodał również, że może pojawiać się wątpliwość w zakresie legalności uwarunkowania dostępu dziecka do przedszkola publicznego od przedłożenia dokumentacji o obowiązkowych szczepieniach ochronnych. W związku z tym Marek Michalak zwrócił się do szefowej MEN o ocenę, czy takie rozwiązania są zgodne z ustawą o systemie oświaty. W szczególności RPD zwrócił uwagę na to, że przekazywanie tego rodzaju dokumentacji medycznej przy ubieganiu się o przyjęcie do przedszkola czy żłobka, może naruszać prawa pacjenta, a także, że proponowane kryterium może stać w sprzeczności z przepisami o obowiązkowym rocznym przygotowaniu przedszkolnym dla dzieci w wieku 5 lat. MEN ma 30 dni, by odpowiedzieć na pismo rzecznika. Obowiązek szczepień ochronnych wynika z przepisów ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, a także z rozporządzenia w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych. Według Głównego Inspektoratu Sanitarnego w Polsce zwiększa się liczba rodziców uchylających się od ustawowego obowiązku szczepienia dzieci – w 2014 r. było ich 12,3 tys., w 2010 r. tylko 2,5 tys. Jeśli rodzic nie zaszczepi dziecka w terminie, wówczas otrzymuje upomnienie z wezwaniem do zaszczepienia dziecka w ciągu 7 dni. Gdy rodzice nie reagują, wówczas można nałożyć na nich grzywnę. Ustawa o postępowaniu egzekucyjnym dopuszcza jednorazowo grzywnę w maksymalnej wysokości 10 tys. zł (p. Nieszczepienie dzieci może się nie opłacać). Można ją nakładać wielokrotnie, ale łączna suma grzywien w celu przymuszenia nie może przekroczyć 50 tys. zł (p. „Nie boję się takiej grzywny” – wątpliwa skuteczność „kar” za nieszczepienie dzieci).

nie przyjęli dziecka do przedszkola