Ania i Grzegorz Bardowscy poznali się w drugiej edycji programu "Rolnik szuka żony". Grzegorz wziął udział w programie TVP 1, bo chciał znaleźć miłość swojego życia. I znalazł.
Była uczestniczka programu "Rolnik szuka żony" opowiedziała też, jak potraktował ją pracownik firmy. Ania czuje się oszukana! — Co najgorsze i najdziwniejsze w tym wszystkim jest to, że po prostu pracownik tam kłamie. Kłamie, że ze mną rozmawiał telefonicznie — naprawdę ani razu z nimi nie rozmawiałam telefonicznie, bo całą
Ania i Grzegorz Bardowscy to jedna z najbardziej medialnych par, które znamy z programu "Rolnik szuka żony" w TVP1. Ich codzienne życie możemy podglądać za 22 listopada 2023, 13:28
Sprzedają soki, książeczki, Ania założyła sklep z ubraniami. Śledzi ją niemal 300 tys. Osób na Instagramie. Dużą popularnością cieszą się także Małgosia i Paweł Borysewiczowie z czwartej edycji “Rolnik szuka żony”, także rodzice dwójki dzieci. Mają gospodarstwo z krowami mlecznymi, ale Małgosia uwielbia także zabawę
Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" razem z mężem, Grzegorzem zdecydowali się na live na Intagramie. Wśród pytań od internautów stale przewijały się pytania o dom pary. Okazuje się, że obserwatorzy Anny i Grzegorza są ciekawi, jak wygląda ich wymarzone mieszkanie z ułożoną elewacją. Rolniczka po apelach pokazała na
Grzegorz Bardowski zgłosił się do programu Rolnik szuka żony i znalazł w show Anię, w której się zakochał, a potem razem stworzyli szczęśliwą rodzinę. Wzięli ślub, a także powitali na świecie dwoje dzieci Jana i Liwię. Małżonkowie postanowili, że zbudują wymarzony dom, czym jakiś czas temu pochwalili się na YouTube.
UehFb. Anna i Grzegorz Bardowscy to jedni z najbardziej znanych uczestników programu Rolnik Szuka Żony. Para po udziale w telewizyjnym programie wzięła ślub, a także doczekała się potomków. Teraz budują nowy dom, który zapowiada się niesamowicie. Więcej informacji i zdjęcia na kolejnych slajdach. Instagram Ani BardowskiejTak budują się Ania i Grzegorz Bardowscy. Para znana z programu Rolnik Szuka Żony od długiego czasu buduje dom i dzieli się z nami swoimi wrażeniami. Także problemami, które napotyka na placu i Anna Bardowscy kilka lat temu postanowili wybudować duży dom dla siebie i dwójki swoich dzieci. Nastał etap wykańczania wnętrz, montażu drzwi wewnętrznych. Ania Bardowska trzyma pieczę nad estetyczną stroną wykańczania budynku. Jednak jedną rzecz powierzyła swojemu mężowi. Chodzi o fugi między płytkami na elewacji domu. Płytki mają ciemny, niemal grafitowy odcień. Grzegorz dobrał do nich bardzo jasną szeroką To jest jedna rzecz, którą ja wybierałem i zrobiłem to źle - śmieje się Grzegorz na swoim instagramowym profilu. Tak budują się Ania i Grzegorz Bardowscy z Rolnik Szuka Żony - zdjęciaW międzyczasie Ania pokazała kilka projektów na swoim koncie w social mediach. Na profilach społecznościowych rodziny Bardowskich widać też, jak przebiegają prace na placu budowy. Zobaczcie wszystko w poniższej galerii. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera
Instagram/ Ania i Grzegorz Bardowscy z programu „Rolnik szuka żony” udowodnili, że mają naprawdę bardzo dobre serca! Para pomaga choremu dziecku – małej Amelce. Wy też możecie dołożyć swoją cegiełkę dobroci! Para rolników już jakiś czas temu udowodniła, że los innych dzieci nie jest im obojętny. Kilka miesięcy temu małżeństwo zaprosiło do siebie chorego chłopca, który marzył o tym, by pojeździć na prawdziwym traktorze. Teraz Ania i Grzegorz Bardowscy zaangażowali się w pomoc dla dziewczynki, której rodzice zbierają pieniądze na bardzo kosztowną terapię genową. Bardowscy pomagają chorej dziewczynce „Dzisiaj mieliśmy przyjemność poznać Amelkę i jej rodziców, którzy potrzebują pomocy nas wszystkich. Amelka zbiera na terapię genową, która jest dla niej ogromną szansą” – napisała na swoim profilu na Instagramie Anna Bardowska, publikując także wspólne zdjęcie z chorą dziewczynką i jej rodziną. „Wierzę, że się uda. Tak sobie marzę... Gdyby każdy z moich obserwujących mógł przekazać chociaż 1 zł to mamy 229 000 zł... A jeśli każdy po 10... To Amelka mogłaby już powoli pakować walizki” – rolniczka zachęcała do pomocy chorej Amelce. Wzruszenie internautów Pojawiło się bardzo wiele komentarzy. Fani byli pod wrażeniem tego, jak dobre serce ma rolniczka. Oto niektóre z nich: „Pani Aniu, cieszę się, że wstawia Pani taki post. Pomaganie jest BARDZO ważne”; „Wspaniale!”; „Cudownie, że pomagasz!”. Pod postem pojawiło się także mnóstwo serduszek na prośbę rolniczki: „A wszystkie serduszka pod tym zdjęciem niech lecą do @amelka_kontra_sma” – zaapelowała była uczestniczka programu „Rolnik szuka żony”. Wy również możecie wesprzeć zbiórkę pieniędzy na leczenie Amelki. Zobacz także: Agnieszka Włodarczyk zdradziła, że „brała prysznic na raty”. Fanka pyta, gdzie ojciec dziecka Maja Hyży poroniła. Wstrząsające słowa: „Ta tragedia zmienia wszystko” Sylwia Bomba nie może liczyć na pomoc byłego partnera w wychowaniu córki Facebook/Rolnik szuka żony TVP Magda Bator z „Rolnik szuka żony” urodziła! Magda Bator i jej ukochany po raz pierwszy zostali rodzicami. Poinformowali o tym producenci programu „Rolnik szuka żony”. We wpisie zdradzono także imię oraz płeć dziecka. Magda Bator z siódmej edycji programu „Rolnik szuka żony” i jej partner Kuba w lutym ogłosili zaręczyny. Teraz podzielili się radosną nowiną. Para powitała na świecie swoje pierwsze dziecko – synka, którego nazwała Marcel. Magda Bator urodziła! Internauci jeszcze w grudniu 2020 roku podejrzewali, że uczestniczka siódmej edycji reality show jest w ciąży . Podczas finałowego odcinka programu dostrzegli zmiany w jej wyglądzie. Ich przypuszczenia okazały się prawdziwe. Teraz na oficjalnym profilu programu „Rolnik szuka żony” na Facebooku pojawiła się informacja o tym, że na świat przyszło pierwsze dziecko pary: „To są nasze ulubione posty! Z przyjemnością informujemy, że nasza rolnicza rodzina się powiększyła. Tym razem za sprawą Magdaleny i Kuby, którzy właśnie świętują narodziny swojego syna – Marcelka. Szczęśliwym rodzicom gratulujemy, Marcelka serdecznie witamy!”. Pod wpisem pojawiło się wiele komentarzy, internauci gratulowali szczęśliwym rodzicom. Chwalili także ich decyzję w kwestii wyboru imienia dla malucha: „Piękne imię... Szczęścia i zdrowia dla pięknej rodzinki”. Zobacz także: Kobieta po ponad 40 dniach dowiedziała się, że urodziła dziecko! Agnieszka Kaczorowska wybiera imię dla córki. Prosi o pomoc internautów Anna Starmach nie tak wyobrażała sobie pierwszy spacer z synkiem. Co się stało? Instagram/marta_paszkin Marta z programu „Rolnik szuka żony” pokazuje zdjęcie w ciąży! Co za NIESPODZIANKA! Marta Paszkin w 7. edycji programu „Rolnik szuka żony” znalazła szczęście u boku rolnika Pawła. Para niedługo wystąpi w programie „Dance Dance Dance”. Teraz Marta z okazji swoich urodzin podzieliła się z fanami fotografiami z dawnych lat. Marta z programu „Rolnik szuka żony” pochwaliła się na Instagramie zdjęciami sprzed kilku lat. Jedna z fotografii jest bardzo wyjątkowa, ponieważ pochodzi z czasów, gdy Marta była w ciąży. Kobieta w stanie błogosławionym prezentowała się naprawdę pięknie! Urodzinowa niespodzianka Uczestniczka programu „Rolnik szuka żony” wróciła wspomnieniami do starych czasów. Publikując zdjęcia sprzed wielu lat, Marta zrobiła ogromną niespodziankę swoim fanom. Ten powrót do przeszłości spowodowany był urodzinami kobiety. Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Marta Paszkin (@marta_paszkin) Ciążowe zdjęcie Marty Kobieta przy okazji publikacji tego zdjęcia zdradziła, jak ważna jest dla niej rola mamy. Marta uważa, że macierzyństwo jest najpiękniejszą rzeczą, która mogła ją spotkać. Zmieniające się ciało Marta zrobiła swoim fanom ogromną niespodziankę, publikując dużo swoich starych zdjęć. Kobieta pokazała między innymi, jak na przestrzeni lat zmieniło się jej ciało. Kształtowanie charakteru Marta pochwaliła się również zdjęciem z dzieciństwa. Zdradziła, że harcerstwo ukształtowało ją jako człowieka i dało piękne wspomnienia. Zobacz także: Marek Walczak z „Rolnik szuka żony” został DZIADKIEM. A ma rocznego syna! „Rolnik szuka żony”: Bardowscy zaniepokojeni zdrowiem córki. Za nimi ciężki weekend! Wioleta z „Rolnik szuka żony” JEST W CIĄŻY! Fani są zachwyceni! Instagram/rolnikwszpilkach Małgosia i Paweł z „Rolnik szuka żony” pokazali swoje OSZAŁAMIAJĄCE stylizacje z chrztu córki (fanki krytykują sukienkę Małgosi) Małgosia i Paweł z programu „Rolnik szuka żony” ochrzcili swoją córeczkę. W sieci pojawiły się zdjęcia z tego ważnego dnia. Internauci są pod ogromnym wrażeniem stylizacji Pawła i Małgosi oraz ich dzieci. W październiku na świat przyszła córka pary, a kilka dni temu odbyły się chrzciny małej Blanki. Paweł i Małgosia nie kryli szczęścia, jednak uwagę zwracają przede wszystkim ich wyjątkowe stylizacje. Mały Ryś wygląda jak kopia taty - mają oni na sobie identyczne garnitury. Małgosia z kolei jest ubrana bardzo podobnie do Blanki - również ma na sobie białą sukienkę. Większość fanów jest zachwycona tymi kreacjami, jednak fanki zauważyły, że sukienka rolniczki jest zbyt... wyzywająca. Oryginalne kreacje Na Instagramie Małgosi pojawiło się wiele zdjęć z chrzcin Blanki. Kobieta dodała do nich rozczulający opis: „Jestem naprawdę dumna z mojej rodziny i szczęśliwa, że siebie mamy ❤️nasze wywalczone szczęście ❤️” Wyświetl ten post na Instagramie. Post udostępniony przez Małgosia Borysewicz (@rolnikwszpilkach) Komentarze fanów Większość fanów była zachwycona tym, jak wyglądała Małgosia z Pawłem, a także ich dzieci: „Cudownie wyglądacie 😍” „Ślicznie wyglądacie ❤️😍😍” „Przepięknie wyglądacie 😍Jednak garniaczki są cudowne, panowie coś obłędnego😍” Nie wszyscy jednak podzielali ten entuzjazm: „Wieś tańczy i śpiewa 👍🏻” Nieodpowiednia sukienka Małgosi? Internautki zwróciły także uwagę na to, że sukienka Małgosi jest zbyt wyzywająca: „ubrala bybsie pani..... stroj fajny ale na, dyskoteke!” „zgadzam się sukienka trochę nie na Chrzest Święty ale bardzo ładnie pani Gosi W niej” „biel biela ale taki przeswitujacy dekolt na Chrzest... troche zbyt wyzywająco jak na Sakrament Święty -... Jak pobrać i aktywować bon turystyczny: instrukcja rejestracji na PUE ZUS (krok po kroku) Ukraińskie imiona: męskie i żeńskie + tłumaczenie imion ukraińskich Mądre i piękne cytaty na urodziny – 22 sentencje urodzinowe Ile wypada dać na chrzciny w 2022 roku? – kwoty dla rodziny, chrzestnych i gości Gdzie nad morze z dzieckiem? TOP 10 sprawdzonych miejsc dla rodzin z maluchami Ospa u dziecka a wychodzenie na dwór: jak długo będziecie w domu? Czy podczas ospy można wychodzić? 5 dni opieki na dziecko – wszystko, co trzeba wiedzieć o nowym urlopie PESEL po 2000 - zasady jego ustalania Najczęściej nadawane hiszpańskie imiona - ich znaczenie oraz polskie odpowiedniki Gdzie można wykorzystać bon turystyczny – lista podmiotów + zmiany przepisów Urlop ojcowski 2022: ile dni, ile płatny, wniosek, dokumenty Przedmioty w 4 klasie – czego będzie uczyć się dziecko? 300 plus 2022 – dla kogo, kiedy składać wniosek? Co na komary dla niemowląt: co wolno stosować, czego unikać? Urwany kleszcz: czy usuwać główkę kleszcza, gdy dojdzie do jej oderwania? Bon turystyczny – atrakcje dla dzieci, za które można płacić bonem 300 plus dla zerówki w 2022 roku – czy Dobry Start obejmuje sześciolatki? Jak wygląda rekrutacja do liceum 2022/2023? Jak dostać się do dobrego liceum?
Jak program zmienił wasze życie? Grzegorz - Moje życie aż tak bardzo się nie zmieniło. Moja dotychczasowa praca jest numerem jeden. Medialne sprawy to taki dodatek. Anna - Ja uważam podobnie. Za wiele się nie zmieniło. Cały czas pracuję tam gdzie pracowałam, czyli jestem nauczycielką. Ile kilometrów was dzieli? Anna - Sto. To chyba nie widujecie się zbyt często? Grzegorz - To są jak najczęstsze wizyty. Każdą wolną chwilę staramy się spędzić razem. Jak każdy pracujemy od rana do wieczora, a zostają nam wieczory. Może to nie jest tyle ile byśmy chcieli ale wiadomo musimy też pracować. Anna - Na pewno kilka dni w tygodniu. Aniu podczas kręcenia zdjęć do programu spędziłaś dużo czas u Grzegorza na gospodarstwie. Spodobała ci się wieś? Mogłabyś rzucić wszystko i się tam przeprowadzić? Anna - Tak, ale czy zmienić zawód to nie wiem. Od początku mówiłam, że u Grześka na roli nie ma pracy typowo dla kobiety. Mogę pomagać mu w jego sprawach. Poza tym szkół na pewno tam nie brakuje. Ludzie nie zazdroszczą wam uczucia? Dziwią się, że można znaleźć miłość w programie? Anna - Nie odczuwam, żeby ktoś z bliskich osób jakoś negatywnie się wyrażał na temat programu, czy żeby nam zazdrościli. Raczej nam kibicują i wspierają. Grzegorz - Najbliższe otoczenie bardzo nam kibicowało i nawet teraz cały czas dostaję od rodziny sms-y, w których piszą, że się cieszą moim szczęściem i że udało mi się znaleźć miłość. Aniu jesteś atrakcyjną kobietą więc nie wierzę, że nie miałaś powodzenia u mężczyzn. Wnioskuję, że nie poszłaś do tego programu tylko po to, by znaleźć męża. Chciałaś zobaczyć jak to jest wziąć udział w takim programie? Anna - Na pewno. Wiedziałam z czym to się wiąże, że jest to przygoda. Chciałam zobaczyć jak to jest po drugiej stronie kamery. Teraz się przekonałam. Nie żałuję swojej decyzji i w dodatku dostałam bonusik w postaci Grześka. Wzięlibyście udział w jakimś innym programie rozrywkowym tak jak zrobił to Adam Kraśko? Grzegorz - Wybacz Aniu ale ja nie. Dla mnie najważniejsza jest praca. Ja muszę dopilnować wszystkiego żeby tam grało, a reszta to jest dodatek i tyle. Jak sobie radzicie z popularnością? Jesteście już nią zmęczeni? Grzegorz - Chyba tak naprawdę dopiero teraz przekonujemy się jak to jest. Nie czuję się zmęczony tym, że ktoś zadaje mi pytania, tym, że ktoś chce sobie zrobić ze mną zdjęcie. Jestem przyzwyczajony do ciężkiej pracy choć wydaje mi się, że to jest dużo lżejsza praca niż ta, którą mam na co dzień. Anna - Nie myślę o tym, że stałam się osobą rozpoznawalną. Dopiero jak widzę na sobie czyjś wzrok, to sobie o tym przypominam. Na co dzień jest tyle spraw, które trzymają mnie przy ziemi, że nie mam czasu o tym myśleć. Z tego co zauważyłam czytacie komentarze na swój temat. Anna - Grzesiek czyta (śmiech). Grzegorz - Czytam z ciekawości. Na początku każdy jest ciekawy co tam ktoś napisze. Doświadczenie pokazuje, że lepiej sobie odpuścić. Nasze życie biegnie do przodu i nie musimy w tym uczestniczyć. Uczymy się jak reagować na różne komentarze i jak się od tego odciąć. Anna - To prawa. Pozytywne komentarze są miłe i powodują uśmiech na naszych twarzach, a te negatywne nic nie wnoszą do naszego życia. Te osoby są dla nas osobami fikcyjnymi i nic to nie zmienia. W mediach pojawiła się informacja, że poznaliście się przed programem. Jak zareagowaliście na tę plotkę? Grzegorz - Źle. Jeśli się dowiadujesz jakiś nieprawdziwych informacji na swój temat, to rusza. W pierwszej kolejności chcę się wyjaśnić tę sprawę, ale potem myślisz, że to bez sensu żeby się przed wszystkimi tłumaczyć z czegoś czego nie było. Anna - Ta plotka pojawiła się wtedy kiedy sama zostałam u Grześka w domu. Grzegorz - Udział w programie wziąłem w kwietniu więc dziwi mnie fakt, że tak późno ktoś zaczął wałkować ten temat. Może masz jakąś cichą fankę, która nie lubi Anny? Grzegorz - Zauważyliśmy dziewczynę, która napisała do mnie list na początku programu, a ja jej nie wybrałem. Chyba z zazdrości potem wpisywała niemiłe komentarze u mnie na Facebooku. Myślę, że ludzie nie są przyzwyczajeni do tego, że może u kogoś w życiu być tak pięknie, dobrze bez żadnego ale. Anna - To były komentarze które mi ubliżały. Rozpoznałam tę dziewczynę, bo ma to samo zdjęcie profilowe u siebie na Facebooku i takie samo zdjęcie wysłała w liście do Grześka. Bardzo negatywnie się odnosiła do mojej osoby. Cała Polska wie, że jesteś zakochany w Ani. Ale pewnie nadal dostajesz wiadomości od fanek? Grzegorz - Dostaję. Tych wiadomości z podtekstami z odcinka na odcinek było mniej. A teraz myślę, że nie będzie ich wcale. Aniu, a ty też masz swoich fanów? Anna - Najczęściej piszą do mnie kobiety, które w jakiś sposób mnie podziwiają, wspierają. To jest bardzo miłe. Od mężczyzn dostaję wiadomości z pytaniami czy to na pewno ja i tyle. Jesteście o siebie zazdrośni? Grzegorz - Nie. Od początku mamy do siebie zaufanie. Kiedy poczułeś, że to Ania, a nie inna kandydatka jest tą jedyną? Grzegorz - Ania już mi się spodobała kiedy przeczytałem jej list i zobaczyłem ją na zdjęciu. Dużo było momentów gdzie wszystko łączyło się fajnie w całość czyli np. te dzwony, rozmowa o zawodach itd. Po prostu to poczułem. Gdyby producenci programu "Rolnik szuka żony" zaproponowali wam ślub na antenie, zgodzilibyście się? Grzegorz - Musielibyśmy się nad tym poważnie zastanowić. Anna - Jestem bardziej na nie. Dla mnie występ przed kamerą to ogromny stres. Nie potrafię się wtedy wyluzować, zapomnieć. Poza tym zdaję sobie sprawę z tego, że później jestem pod odstrzałem komentarzy. Nie jestem przekonana by tak dużo pokazywać. Grzegorz - Delikatnie moglibyśmy pokazać ludziom, że coś takiego miało miejsce np. w formie zdjęć. Nie chciałbym, żeby to było w formie komercyjnej i zrobić z tego wielką otoczkę. Czego mogę wam życzyć na koniec naszej rozmowy? Grzegorz - Żeby nic się między nami nie zmieniało.
1/20 Przeglądaj galerię za pomocą strzałek na klawiaturze Przesuń zdjęcie palcem fot. Instagram, FacebookNastępne Wielu uczestników z programu "Rolnik szuka żony" odnalazło swoją drugą połówkę. Część z nich jest już po ślubie, inni niebawem wyprawiają wesele, a niektórym właśnie powiększyła się rodzina. Zobacz równieżPolecamy
Ania i Grzegorz Bardowscy to najlepszy dowód na to, że w programie „Rolnik szuka żony” naprawdę można znaleźć miłość. Para poznała się na planie show, a iskrzenie między uczestnikiem a jego kandydatką było wyczuwalne między nimi już od pierwszego spotkania. Po zakończeniu emisji programu Grzegorz oświadczył się Ani - od tamtej pory małżonkowie doczekali się już dwójki pociech: synka Jasia i córeczki Liwii. Bardowscy są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, dzięki czemu ich fani mogą zobaczyć, jak rolnicy żyją i mieszkają na co dzień. Zobacz także: Nowe mieszkanie Olgi Kalickiej: przytulna aranżacja, nietypowe ściany, piękne meble Dom Ani i Grzegorza Bardowskich Po ślubie Ania wprowadziła się do domu rodzinnego Grzegorza. - Zamieszkała w domu, w którym także mieszkają rodzice jej męża. Część domu wyremontowali dla siebie, dzięki temu nie muszą spieszyć się z wybudowaniem własnego wymarzonego domu – informuje Na zdjęciach zamieszczanych przez Anię na Instagramie możemy zobaczyć, że pomieszczenia są jasne i przytulne. Na ścianach znajduje się cegła, meble mają minimalistyczny design, a całość została ocieplona dodatkami: kwiatami w doniczkach oraz świecami. Najciekawszym elementem domu, w którym dzieje się zdecydowanie najwięcej, jest jednak pokój Jasia. Jego rodzice postawili bowiem na oryginalne łóżko dla chłopca i liczne plakaty na ścianach. Nie zabrakło także dziecięcego namiotu oraz magnetycznej tablicy do zabawy i nauki. Zobaczcie kilka zdjęć. Jesteście ciekawi, jak Ania i Grzegorz Bardowscy urządzą się w swoim nowym domu?
rolnik szuka żony ania i grzegorz